Czy aborcja powinna być legalna?

Aborcja

Czy aborcja powinna być legalna, na życzenie? Zdaje się że tak. Zdaje się, że aborcja nie tylko powinna być dozwolona, ale nawet nakazana prawem. Takie bowiem można odnieść wrażenie słuchając pani Lempart, Jachiry, Spurek, Scheuring-Wielgus, Prokop-Paczkowskiej, Kotuli, Nowackiej, Senyszyn, tęczowego Roberta i wielu, wielu tzw. „obrońców życia” ludzkiego.

Można by pomyśleć, że gdyby matki tych wymienionych powyżej osób dokonały aborcji, to nie słyszelibyśmy dzisiaj krzyku śmierci z trybun sejmowych i na ulicach polskich miast . Wielu zapewne tak myśli, lecz czy słusznie? Otóż nie, albowiem także i te osoby mają prawo do życia, nikt im tego prawa nie odebrał, ani matka, ani lekarz. Korzystają więc w pełni z wielkiego daru Bożego jakim jest życie. Bóg pozwala żyć tak dobrym jak i złym, szlachetnym sercom jak i przewrotnym, obdarował życiem tak Jana Pawła II jak i Martę Lempart i tych wszystkich wymienionych powyżej. Bóg nie dokonał segregacji, bowiem każdemu dał szansę na zbawienie przez dar życia. Jednak dzisiejszy człowiek ma się wyżej od Boga samego, chce segregować wedle uznania, wedle własnej oceny żyjąc jakby Boga nie było, jakby Sąd miał nigdy nie nadejść. Nikt nikomu nie nakaże wiary, nikt nikogo nie zmusi do wielbienia Boga, nikt nikogo nie zmusi do pragnienia zbawienia, ale i nikt nikomu nie może tego odbierać.

Transmisja z obrad Sejmu RP

Chrzest i imię dziecka – czy to ważne? Oto odpowiedź:

Objawienie Boże

To, co teraz wyjawię niech będzie ostrzeżeniem jak i wybawieniem dla wielu, nadzieją dla tych, co nadzieję stracili. I choć wszystkiego zdradzić nie mogę, to jednak co powiem wystarczy, byście ratunek mieli i nadzieja w was nie zgasła. Rozumujcie, bowiem po to rozum macie.

Było to 18 stycznia 2023 roku. Ujrzałem świętą Boga, duszę zbawioną, choć przez Kościół święty na ołtarze nie wyniesioną. To zwykła dusza zbawiona jakich wiele. Przybyła, by okazać mi trzech synów kobiety, którą też widziałem, i ojca ich widziałem. Synowie ci byli w mroku, żaden z nich nie miał imienia, a tylko jednego twarz wyraźnie dostrzegałem, on był pierwszy, oddzielony od dwóch pozostałych – był to chłopak już dorosły, a wszyscy oni byli dojrzali. Święta Boga była smutna i milcząca. Ja zaś matkę synów trzech spytałem ze zdziwieniem: Kiedy ty ich urodziłaś? Lecz milczała. TO BYŁY DZIECI Z ABORCJI – autentyczne, żyjące w mroku.

Wiedzcie zatem wszystkie matki coście własnym dzieciom uczyniły, nie tylko ciało zabiły ale i chrztu świętego pozbawiły, tak ich dusze w mroku pogrążyły. Mówicie dzisiaj: „moje ciało, moja sprawa” – czyżby? A co z duszą? Wiedzcie również, iż nieodpokutowane niecne czyny wasze będą obciążeniem dla kolejnych dzieci jakie porodzicie, dla ich dzieci, a nawet dzieci ich dzieci. Zważajcie zatem, co czynicie, byście się potem nie dziwiły, gdy nadejdą kary, wielowymiarowe, bywa że tęczowe.

Nadzieja

Wy, co żal w swym sercu macie, bowiem dla was ta nadzieja – pokutujcie i nadajcie im imiona, dzieciom swoim (Dar-Boży), i się módlcie za nie szczerze. Bóg was wszakże nie potępił, ale niecne czyny wasze, tak nadzieja wciąż jest żywa – pokutujcie i się módlcie, za utraconą „miłość” waszą, by ujrzała światło życia. Dusze abortowanych dzieci żyją, wzrastają i dojrzewają niczym wzrasta się na ziemi, lecz są pogrążone w mroku, w wielkich ciemnościach, oderwane od Boga – WIDZIAŁEM!

Kobieta z objawienia, matka trzech synów o której pisałem zna już płeć swoich dzieci, bo dom ten nawiedziłem mówiąc jej o wszystkim, tak imiona nadać może. To wielka łaska dla niej, i synów jej umarłych, to wielka łaska dla wszystkich, dana od Boga samego. Wy zaś, co w niewiedzy trwacie uniwersalne im nadajcie imiona. Wiecie przecież, że Bóg wzywa po imieniu. Módlcie się i ufajcie – miłość. 15 kwietnia 2023

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu – Jedynemu Prawdziwemu Bogu

Kamil Stanisław Banasiowski – 13

Wołam dziś do Ciebie Ojcze prosząc: przyjdź sprawiedliwość Twoja. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen

PS. W odpowiedzi na pytanie pani Barbary Nowackiej: Jakie imię Dorota nadałaby swojemu dziecku; jakie imię Justyna nadałaby swojemu dziecku?

MIŁOŚĆ

Myślę, że właśnie takie imię Dorota i Justyna nadałyby swojemu dziecku – MIŁOŚĆ

Ten wpis został opublikowany w kategorii LIST OTWARTY i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.