Sprawiedliwość i Miłosierdzie Boże

„Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze „

Bóg jest jednakowo sprawiedliwy jak i miłosierny, ja zaś jestem świadectwem Jego sprawiedliwości i Jego miłosierdzia, albowiem byłem osądzony i byłem zawstydzony. Widziałem też zbawienie duszy grzesznej – przez żal doskonały. Lecz coby Bóg mógł okazać swe miłosierdzie potrzebny jest szczery żal płynący z serca i prawdziwa pokuta, i to nie z obawy przed śmiercią i karą, lecz z miłości do Boga. Pokutujcie i módlcie się za cały Kościół święty, bowiem o wasze dusze przecież chodzi i życie.

Miłosierdzie zwyciężyło sprawiedliwość – to właśnie uczynił Pan Jezus umierając na krzyżu, powiadając do jednego z łotrów tymi słowami: „Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju”. ( Łk 23,35-43)

Bóg jest jednakowo miłosierny jak i sprawiedliwy. Gdy Bóg sądzi – sądzi sprawiedliwie. Gdy jest miłosierny – niema już sądu. Tak Bóg jest jednakowo miłosierny jak i sprawiedliwy. Czy „Dobry Łotr” został przez Boga ukarany? Nie – gdyż nie został osądzony. Tak zwyciężyło miłosierdzie nad sprawiedliwością – przez żal doskonały, przez miłość.

Pan Jezus, wzywając św. Faustynę do modlitwy w godzinie Miłosierdzia (czyli o godz. 15-ej), powiedział:

Przypominam ci, córko Moja, że ile razy usłyszysz, jak zegar bije trzecią godzinę, zanurzaj się cała w miłosierdziu Moim, uwielbiając i wysławiając Je; wzywaj Jego wszechmocy dla świata całego, a szczególnie dla biednych grzeszników, bo w tej chwili zostało na oścież otwarte dla wszelkiej duszy. W godzinie tej uprosisz wszystko dla siebie i dla innych; w tej godzinie stała się łaska dla świata całego – miłosierdzie zwyciężyło sprawiedliwość.” (Dz. 1572)

Zawiodą się jednak ci, co to sobie mniemają, że mogą grzeszyć bez końca, że mogą kpić z Boga, a Bóg i tak im wszystko wybaczy – bo jest miłosierny. Pan Jezus nie umarł za wszystkich, lecz za wielu – to znaczy za wszystkich tych, którzy przyjęli tę męczeńską śmierć i tę wielką miłość, zmartwychwstanie i Słowo. Gdy przyjdzie czas, stanie się jak na Golgocie – jeden będzie wzięty, drugi zostawiony.

Rada

Jakże często mogliśmy usłyszeć od naszych matek: „ Załóż dziecko czapkę, bo jest zimno na dworze, bo wiatr wieje – bo głowę przeziębisz, bo ci do uszu nawieje”.
I choć wiemy, że dobra to rada, z miłości płynąca i troski – to czy jej słuchamy, czy też musimy przekonać się sami?
Tak też Matka nasza Maryja, czyż nas nie ostrzega od wieków już kilku: „Módlcie się i pokutujcie, by kary nie przyszły” – lecz my widać musimy przekonać się sami.

Widzenie

Mgła

Widzenie senne z 9 kwietnia 2019 r. – Widziałem ziemię spowitą mgłą, jakby kłębiące się chmury jej dotknęły. Nic nie można było dostrzec, tak były gęste. Była noc, choć nie było ciemności, a raczej coś pomiędzy dniem a nocą. Widać było jedynie księżyc i słońce będące na przeciw siebie. Księżyc był na południu, jego tarcza była pełna, był wysoko, nie zbyt duży, raczej zwykły. Jego światło przedzierało się przez kłęby chmur oświetlając ziemię. Słońce było na przeciw niego, na północy, lecz niżej, nad horyzontem, bardzo duże, czerwonawe, jak typowy zachód słońca. Patrzyłem na księżyc i słońce ze zdziwieniem, że są naprzeciw siebie, w nocy, księżyc na południu a słońce na północy. Właśnie się wypełnia.

Pielgrzym – zwiastowanie

Ranek 26 września 2019r. – Widziałem jakby we śnie, czy to między snem a jawą, nie wiem – widziałem kilku młodzieńców w jasnych szatach, chyba było ich pięciu. Jeden z nich rzekł do mnie: ,,Znakiem poprzedzającym przyjście Jezusa będzie PIELGRZYM”. On już był zawołałem – Jan Paweł II, papież pielgrzym. Lecz nic nie odrzekli, ja zaś czułem, że nie o Janie Pawle mówią, miałem wrażenie, że to […] Wypełniło się.

Wielka woda

Oto co nadchodzi, czy też stoi za rogiem :

Widzenie senne 21 listopada 2019r. – Ujrzałem zbliżającą się wodę, jakby od północy, choć pewności nie mam. Patrzyłem w dół, jakby z piętra. Woda zbliżała się bardzo szybko, a jej poziom gwałtownie rósł (ok.0,5-1m/s). Gdy spojrzałem do góry zobaczyłem ogromną falę w kształcie litery „ C ” zmierzającą w moim kierunku. Fala była tak wysoka, że ledwo mogłem dostrzec jej grzbiet. Po chwili fala była już nade mną, znalazłem się jakby w jej wnętrzu, lecz woda mnie nie dotknęła. Przestrzeń wokół mnie była pusta, widziałem tylko spadające w pobliżu krople wody odrywające się od fali. Byłem bezpieczny i suchy. Myślałem o moich bliskich – czy przeżyli. Myślałem ile milinów ludzi zginęło.

Zapowiedź Matki Bożej zawarta w mojej książce – Świadectwa Boga i diabła: ” Ludzie będą płakać za jedzeniem”, […]. Diamond Princess

Zmawiajmy Różaniec, każdego dnia, choćby jedną dziesiątkę za Kościół Święty – by królował nam Chrystus.

Jezu, miej miłosierdzie dla Kościoła swego

Matko, przyczyń się za nami

Niech wam Pan Bóg błogosławi, Ojciec, Syn i Duch Święty

trzynasty

P.S. Do naukowców: Czy to prawda, że SARS-KoV-2 zaczyna się namnażać na skutek kilku impulsów prądu stałego 40-50 V o małym natężeniu, czy może odwrotnie?

Ten wpis został opublikowany w kategorii LIST OTWARTY i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.