W ramionach diabła

W ramionach diabła

Michał Szpak – Łzy mi się cisną do oczu gdy patrzę na tego młodego człowieka, już od wielu lat. Gdyby on tylko wiedział, jak wielką cenę przyjdzie mu zapłacić za swoją karierę. Gdyby on tylko wiedział, nie protestowałby pod domem pana Kaczyńskiego, a na kolanach szedłby na Jasną Górę. Zaprawdę, nie ma nikogo, kto by się za niego modlił?

Jezu, proszę Cię, podłuż mu nogę by upadł na twarz, a nie rozbił się, i podaj mu rękę by mógł powstać z Tobą. Za Twoją przyczyną Maryjo.

13- ty

Ten wpis został opublikowany w kategorii LIST OTWARTY i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.