Jan Paweł II

Życie, czy śmierć?

Szatan się dwoi i troi, by uderzyć we wszystko co święte i w tych co do Boga należą. Uderzył w Eucharystię, największą świętość, nie oszczędził też tych co są w Bogu uświęceni.

Nie ma dnia, by nie opluwał św. Jana Pawła II przez usta tych, co do niego należą. Takich zaś jak Robert Lewandowski, co to ma odwagę dobre słowo powiedzieć w tych przewrotnych czasach, gani przez usta tych co do niego należą. Wyobraźmy sobie, gdyby Robert Lewandowski jako katolik powiedział publicznie, że Jezus Chrystus jest jedynym i prawdziwym Zbawicielem.. Pewnie musiałby zakończyć swoją karierę piłkarską. Dzisiaj nie wolno dobrze mówić o Chrystusie, a nawet wypowiadać Jego imienia. Dzisiaj świat się chełpi z opluwania Boga i tych, co są w Bogu uświęceni.

Robert Lewandowski zastał poproszony przez hiszpańskiego dziennikarza o komentarz na temat Jana Pawła II. To co powiedział zdaje się nie mieścić w kanonach dzisiejszego świata.

” To, jaki był dla ludzi, jaki był otwarty. To, co zrobił dla ludzkości. Zawsze będę go pamiętał jako tę osobę, która starała się uczynić świat lepszym” – Robert Lewandowski

Szatan na punkcie Jana Pawła II wpadł w obsesje, bo wie doskonale ile Kościół mu zawdzięcza, ile zawdzięcza mu Polska, umiłowana Ojczyzna nasza i świat cały, ile zawdzięczają mu rodziny – Boże rodziny. On wie ile stracił przez błogosławieństwo rodzinom.

Jednak wkrótce to się zmieni, bo już niewiele czasu mu zostało, temu, co z uwięzi został spuszczony i emocjami ludzkimi zawładnął, posiadł serca i umysły – poprzez grzech. Twój czas jest bliski, ja wiem i ty wiesz. Wiesz też, że od początku jesteś przegrany – jeszcze niespełna 4 miesiące.

Ostrzegałem was przed mgłą, co spowije Ziemię, przed szatanem co z uwięzi będzie spuszczony i pełnię władzy nad światem dostanie, prosząc szczerze: Pokutujcie, bo zginiecie. Zróbcie Krzyże swe drewniane i udajcie się do Matki. Lecz na próżno me wołanie.

Dzisiaj wołam: Pokutujcie! Zróbcie Krzyże swe drewniane i wyryjcie takie słowa: Jezu, miej miłosierdzie dla Kościoła swego. Tak udajcie się do Matki, gdzie Narodu serce bije. Pokutujcie.

Pamiętacie, nie posłuchaliście poprzednim razem, gdy wam wszystko obwieszczałem, że to czas jest wasz ostatni, że się skończy już niebawem – pokutujcie, tak wołałem. Czy skłamałem? Czyż nie przyszła wnet zaraza? Czas się skończył, a do Matki już nie wolno, bo pandemia. Pamiętacie?

Zróbcie Krzyże swe drewniane i wyryjcie na nich napis, a przetrwacie mam nadzieje, lecz nie w sierpniu, tylko teraz, bo zginiecie – zaufajcie!

Jest świadectwo na mej stronie, sami sprawdźcie: Jan Paweł II – Już nadchodzi, już się zbliża. Czyż nie przyszło?!

Publikacja z dnia 22 listopada 2021, autor: apstolus13

Było to całkiem niedawno, jakoś na początku tego roku, nie pamiętam dokładnie, nie pamiętam też czy to gdzieś zapisywałem. Opowiedziałem o tym objawieniu kilu osobom, również kapłanom.

Czy to we śnie było, czy pomiędzy snem a jawą nie wiem. Ujrzałem Jana Pawła, był w bieli. Powiedział do mnie: „Już nadchodzi, już się zbliża”, po czym odwrócił się bokiem nachylając nad kartką papieru i zaczął na niej coś pisać. On pisał, a ja się tylko przyglądałem w milczeniu jak pisał, lecz nie wiem o czym, bowiem nie mogłem dostrzec, litery były zbyt małe. Zapisał kilka linijek i skończył – koniec widzenia.

Jakiś kwadrans później gdy leżąc rozważałem w swym sercu co znaczą te słowa i co Jan Paweł II napisał na kartce ujrzałem światło i usłyszałem dwa słowa: „Prawdę powiedział”. To był Pan Jezus, który potwierdził słowa Jana Pawła.

Na razie nie wiem, co miał na myśli Jan Paweł mówiąc, że już nadchodzi, że już się zbliża, nie wiem też co zapisał na kartce. Czy mówił o tym, co już widziałem wcześniej, czy może o czymś zupełnie innym? Mówił o nadchodzących karach Bożych, kataklizmach, o nadchodzącym ataku bezbożnych na polskie granice, czy o wojnie jakaś, czy o wielki głód chodziło, czy też mówił o Chrystusie nadchodzącym? Nie wiem tego. Wiem jednak na pewno, że prawdę powiedział, a Jezus Chrystus jest już w drodze. Bodźcie gotowi – wszyscy. [Wpis archiwalny z dn, 22 listopada 2021 roku.]

Pytam dzisiaj wszystkie serca, czyż nie przyszło? Co się wydarzyło zaledwie 3 miesiące po tych słowach Jana Pawła II, w dniu 24 lutego 2022 roku w Ukrainie, i Europie, i na świecie? Co dziś widzą wasze oczy? Nie nadeszło? Pokutujcie, bo na tej kartce było wiele zapisane, wiele cierpienia, a Pan Jezus to potwierdził! Może macie 3 miesiące na pokutę, albo mniej?

Pokutujcie, bo zginiecie!

Ci, co dziś plują na Jana Pawła II będą bardzo zawstydzeni. Czy zdołają swój wstyd unieść – tego nie wiem. Jan Paweł II dzisiaj wszystkich kolejny już raz ostrzega, szczególnie Polskę, a czyni to z miłości, czyni to przez moje usta mówiąc: Nawracajcie się i pokutujcie, bo nadchodzi gniew Boży, a gniew Boży jest wielki. Jezus Chrystus to potwierdził.

Zrozumiejcie, jeśli nie podejmiecie Wielkiej Pokuty natychmiast, będziecie grzebać swoje dzieci. Jak mam was przekonać, skoro tyle już dałem świadectw, tyle ostrzeżeń, a niemal wszystkie są w archiwum tej strony i rękach biskupów. Niepojęta jest zatwardziałość wasza. Cóż was przekonać może, trzęsienie Ziemi w Polsce, czy może w Rosji? Czy jeśli tak, to uwierzycie? Bo jeśli tak, to przyjdzie, by wiarę waszą wzmocnić! Amen [Bądź wola Twoja]

Pokutujcie, bo zginiecie! Nastaje nowy rozdział: A oto Baranek stojący na górze Syjon… Mój zaś się kończy.

Nie patrzcie na polskich biskupów, oni czasem tylko mówią o pokucie, lecz sami ją odrzucili w zatwardziałości swojej, wolą, by pokutowali inni. Przez to WIELU został odebrany rozum. Nie patrzcie jednak na to – pokutujcie! Pokutujcie – zróbcie swe Krzyże drewniane i wyryjcie na nich napis, i udajcie się do Matki. Tam je zostawcie, na znak wiary waszej, a może zdołacie ocalić swe życie i życie dzieci swoich. Tego co prawda już obiecać nie mogę, jak czyniłem to wcześniej. Jeśli jednak tego nie uczynicie, wielu z was zginie na pewno, to wam obiecać mogę. Spróbujcie jeszcze przebłagać Boga, przez Maryję, bo tylko tak Bóg jeszcze was może usłyszeć. Biskupi będą zawstydzeni, nie tylko przed Ludem, lecz przed samym Bogiem, bo nie posłuchali i pokutę odrzucili. Amen

Życie, czy śmierć? Co wybierzecie?

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu – Jedynemu Bogu

Kamil Stanisław Banasiowski – 13

PS. Zważajcie na różnorakie grupy – wspólnoty, bractwa, czy ruchy przyklejone do Świętego Kościoła. Zważajcie na sekty, zważajcie na tych, co w duchu podziału trwają. Wyrastają jak grzyby po deszczu, z wielkim wrzaskiem – to jest ich czas. Zważajcie na nich!

Jeszcze jedno – czy pamiętacie moje ostrzeżenia odnośnie Świętego Kościoła? Czy pamiętacie co napisałem w książce: Świadectwa Boga i diabla (Ostrzeżenie)? – 2 kwietnia 2019 rok

Ileż to razy powtarzałem: Byście od Świętego Kościoła nigdy nie odeszli, choćby nie wiem co. Choćbyście nie wiem co widzieli i nie wiem co słyszeli – bo zginiecie! W Kościele Świętym jest prawdziwie Chrystus i tam będzie do końca. Pamiętacie? Czy dziś już rozumiecie te słowa?

Szatan robi wszystko, dwoi się i troi, by was oderwać od Świętego Kościoła, by wam obrzydzić co święte, by oderwać od Boga. Tak was zwodzi. Jeśli ulegniecie, zginiecie! To czas wielkiej próby, kto wytrwa, choćby i umarł ŻYĆ będzie.

Ten wpis został opublikowany w kategorii LIST OTWARTY i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.