Wypełniło się.Rok temu,a dokładnie 13-go sierpnia 2018,Bóg okazał mi ciężar grzechów Kościoła i powiedział,abym wziął ten ciężar na swoje barki. Gdy poczułem ten ciężar zapłakałem i zawołałem ku niebu-Jezu,ja tego nie udźwignę! Bóg zaś odpowiedział „Nie będziesz niósł go sam”. Poczułem błogość,spokój,radość,odwagę i przenikające szczęście. Wziąłem więc ten krzyż na swe barki i padłem do stóp Chrystusa mówiąc-oto jestem, poślij mnie.Posłał mnie Pan do Matki swojej Maryi.Stanąłem więc przed cudownym obliczem Matki ze swym krzyżem na mych barkach,a było to 16-go września 2018 w zjazd Solidarności na Jasnej Górze.Tam diabeł został pokonany,w kaplicy Cudownego Obrazu, wiedzą ci co wtedy byli,a było was tysiące, i każdy mógł usłyszeć przerażający ryk diabła, który trzykrotnie zawył na całą Kaplicę-pamiętacie?! Matka posłała mnie do swego Syna ze słowami na ustach „Jezu,miej miłosierdzie dla Kościoła swego”. Wtedy Bóg objawił swą moc.Następnie Matka posłała mnie do ojców Kościoła,lecz nie posłuchali głosu mego, posłała mnie również do was.Pragnienie Matki naszej przekazałem w testamencie znajdującym się w mojej książce-Świadectwa Boga i diabła,którą można czytać za darmo na tej stronie,lub nabyć w wielu sklepach (wystarczy kliknąć w obrazek z okładką książki na tej stronie).
Jakżeż byłem szczęśliwy gdy cała Polska stanęła pod Krzyżem,z krzyżami i modlitwą za Kościół,za kapłanów,za Polskę,za sąsiadów,za nieprzyjaciół,za każdego ochrzczonego w Świętym Duchu Bożym.Tak wypełniło się Słowo Boże-„Nie będziesz niósł go sam”. Tak ziściło się pragnienie Matki,a Duch Boży napełnił wiele serc.Kościół Święty został ocalony,ocalona została Polska,albowiem dostrzegł Bóg naszą pokutę i usłyszał modlitwy nasze. Bogu niech będą dzięki. Ja w tym dniu dziękowałem Bogu i Matce naszej za ten dzień,że mogłem zobaczyć tę chwilę.Modliłem się w swym parafialnym kościele.Po Różańcu Świętym była Msza Święta,a na zakończenie modlitwa Do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana,a następnie adoracja Krzyża Świętego przed kościołem.Gdy byłem jeszcze w kościele podeszła do mnie kobieta w średnim wieku,której nie znam,stanęła przede mną i pokazała mi środkowy palec,stojąc w tej pozycji przez chwilę.Pomodliłem się za nią i poszedłem pod Krzyż.Pokazało to dobitnie jak bardzo rozwścieczony jest diabeł.Lecz kiedy on się wścieka,to ja się raduję. Módlcie się za Kościół Święty każdego dnia,za kapłanów,za każdego człowieka ochrzczonego w Świętym Duchu Bożym.Zmawiajcie Różaniec Święty. Módlcie się Do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana.Pan Jezus jest już w drodze, wkrótce przyjdzie,bądźcie gotowi.Jan wam zapowiedział przyjście Pana,tak i ja wam zapowiadam ponowne przyjście Pana,który niebawem nadejdzie.Nadejdzie zanim przeminie to pokolenie.>Jan rzekł,iż nie jest godzien zawiązać rzemyków u sandałów Temu,który ma przyjść.Ja zaś nie jestem godzien zawiązać rzemyków u sandałów Janowi,a cóż dopiero Temu,który ma przyjść.Nawracajcie się,bo zginiecie! Nawracajcie się,a żyć będziecie, albowiem w Tym,który przyjdzie jest pełnia życia.Jeśli chcecie Go poznać,i miłosierdzie Jego,i Matkę Jego-módlcie się.Przybywajcie na Różaniec Fatimski do Iłży,13-go dnia każdego miesiąca o godzinie 17-tej.W tym dniu oddaję Matce wszystkich,którzy są w świątyni,i nikt nie wyjdzie pusto-wedle Woli Bożej. Lecz mnie nie szukajcie,bo nie musicie mnie znać, szukajcie Chrystusa, szukajcie przez Maryję,a znajdziecie.Gdy już będziecie, módlcie się wpierw za cały Kościół Święty (za papieża-by strzegł Ewangelii Bożej,za biskupów,za kapłanów,za prezbiterów,za braci i siostry zakonne,za osoby konsekrowane,za każdego ochrzczonego w Świętym Duchu Bożym,i za tych,których macie w swych sercach-również tych,którzy wam złorzeczą), ofiarujcie swe cierpienia za Kościół Chrystusowy.
Niech Wam Pan Bóg Błogosławi,Ojciec Syn i Duch Święty
Kamil Stanisław Banasiowski-trzynasty
P.S.Kiedy mówię ludziom,że kiedyś byłem wierzący,a dziś już nie jestem,że dziś to już nie jest wiara,wpadają w konsternację.Tłumaczę im wtedy na przykładzie złotego pociągu. Większość chyba słyszała o poszukiwaniu złotego pociągu III Rzeszy, który między listopadem 1944 a końcem stycznia 1945 roku miał wyruszyć z Wrocławia w kierunku Wałbrzycha, cały wypełnionego złotem.Wszyscy,którzy wierzą w jego istnienie szukają go przekopując ziemię,zjeżdżają się z całego świata by go odnaleźć.Czemu to robią? Bo wierzą, że on naprawdę istnieje,w przeciwnym razie by tego nie czynili.Jednak w momencie gdy go znajdą,gdy go zobaczą na własne oczy, gdy zobaczą jego zawartość,gdy w pełni będą czerpać z jego zasobów-wtedy wiara się skończy,bowiem złoty pociąg stanie się faktem. Podobnie jest i zemną.Moja wiara się skończyła gdy poznałem Boga i Jego skarbnicę,z Jego woli,bowiem tak Pan Bóg postanowił.Dziś Bóg w Trójcy Jedyny jest dla mnie faktem, rzeczywistością,skarbem,który znalazłem,i z którego czerpię. Zaświadczam wszem i wobec, że kłamstwem jest stwierdzenie iż Bóg jest irracjonalny,że wiara stoi w sprzeczności z rozumem.To nie prawda! Jeśli chcecie poznać Boga i zrozumieć Go,módlcie się oto.To właśnie w Duchu Bożym jest prawdziwa mądrość i prawdziwe zrozumienie.
Jezu,uwielbiam Ciebie i błogosławię Tobie.
Kamil Stanisław Banasiowski-trzynasty