Dziś, w Uroczystość Przenajświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, ofiaruję wszystkim 11 Rozdział mojej książki ŚWIADECTWO – To, co było. To,co jest. To, co będzie.
11. Ciało i Krew Chrystusa
Światło Życia
Było to w maju 2021, czy to we śnie było, czy pomiędzy snem a jawą nie wiem. Znalazłem się w moim parafialnym kościele, była noc, zupełna ciemność. Stałem w samym środku prezbiterium, pod samym ołtarzem twarzą zwróconą na kościół. Stałem i patrzyłem, balustrady były zamknięte (balaski), jak w czasie udzielania Komunii Świętej. Wzdłuż balustrady na całej jej długości, na posadzce, leżały drobinki Świętej Hostii, było ich tysiące, a może setki tysięcy, jedne były większe a inne mniejsze, niektóre mikroskopijnych rozmiarów – niewidzialne dla oka ludzkiego. Leżały całym długim pasem na przestrzeni około 30 cm od balustrady, najwięcej znajdowało się przy początku balustrady od mojej lewej strony. Z każdej drobiny wydobywało się światło, było to światło jasne i mocne, kojące, lecz nie oślepiające. Widziałem je wszystkie jednocześnie, a zarazem każdą drobinkę z osobna. Wyglądały niczym świetliki na ciemnym niebie. Ich światło przenikało przez białe zasłony (obrusy) zdobiące balustradę, widoczne były wszystkie filary (słupki) znajdujące się za zasłoną. Stałem i patrzyłem.
96
Sobór Trydencki nie kłamał, nawet w najdrobniejszej cząstce (niewidzialnej dla oka) konsekrowanej hostii jest cały Pan Jezus. W każdej drobince jest Bóg Żywy.
Pytam zatem, Was Eminencje, co się dzieje z Panem Jezusem? Co się dzieje z Panem Jezusem podanym na rękę po wyjściu z kościoła? Czy w tych wszystkich drobinach wynoszonych z kościoła na rękach wiernych przyjmujących Komunię Świętą „na rękę” jest Żywy Bóg, czy też nie ma w nich już Boga? Czy po wyjściu z kościoła Pan Jezus sam znika?
Pytam, co się dzieje z Panem Jezusem?
Jak to jest, Eminencje, że nakładacie na ludzi ciężary, których sami nie chcecie dźwigać? Sami bowiem obmywacie palce (puryfikacja – oczyszczenie) po udzieleniu Komunii Świętej, po dotknięciu Świętej Hostii, obmywacie kielich i puszki, innym zaś dajecie na rękę i ślecie do domów. Zaprawdę powiadam wam, oni nie wiedzą, co czynią, tak będzie im odpuszczone, wam nie będzie odpuszczone, jeśli się w czas nie opamiętacie. Komunia Święta „na rękę” to występek przeciwko Duchowi Świętemu.
Święta Hostia
Zdarzyło się to w ostatni piątek czerwca 2021 w moim parafialnym kościele, a wszystko było na jawie. Trwało Nabożeństwo czerwcowe i Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Był wystawiony Najświętszy Sakrament, w prezbiterium przed Najświętszym Sakramentem klęczał kapłan, a obok kapłana nieco dalej ja. Wpatrywałem się
97
w Świętą Hostię z odległości około 3 m. Po zakończonej Litanii rozpoczęła się pieśń, wezwanie „Do Serca Twojego”. Z chwilą rozpoczęcia się pieśni Hostia przemieniła się w kłębiące chmury, z których zaczął się tworzyć obraz, jakby ludzka twarz. Pomyślałem sobie, że to twarz księdza odbija się w szkiełku monstrancji. Po chwili twarz stała się wyraźna, bardzo wyraźna, była to twarz starca z brodą, jak żywa, jak w lustrzanym odbiciu. Chmury jednak nie przestały się kształtować, po chwili twarz zaczęła się zmieniać.
Po kilku sekundach z chmur powstała twarz młodego mężczyzny z długimi ciemnobrązowymi włosami i brodą. Była to twarz mi bardzo znajoma, wyglądała jak twarz Pana Jezusa z obrazu siostry Faustyny – Jezu Ufam Tobie, tyle że z nieco z lewego profilu. Chmury w monstrancji przestały się kotłować, wszystko się zatrzymało, twarz stała się wyrazista, nie jak ze zdjęcia czy obrazu, lecz jak żywa, naturalna, niczym w odbiciu lustrzanym.
Patrzyłem i myślałem, że mam przewidzenia, że to na pewno twarz księdza się odbija, a światło zniekształciło odbicie, pobudzając moją wyobraźnię. Wszystko trwało przez całą pieśń, czyli około 3 minut. Po zakończonej pieśni ksiądz wstał z klęcznika, udając się do ambonki. Kiedy odszedł, twarz nadal była widoczna, tak byłem już pewien, że nie jest to odbicie księdza. Podniosłem się z kolan i ja, by spocząć na jednym z bocznych krzeseł stojących z lewej strony w prezbiterium. Ponownie spojrzałem na Najświętszy Sakrament, zupełnie z innego miejsca i kąta. Twarz ciągle była ta sama, niezmieniona. Wtedy zrozumiałem, że to
98
jest Pan Jezus, Bóg Żywy, w Trójcy Jedyny, że widziałem tak Ojca, jak Syna przez Ducha. Gdy to zrozumiałem twarz znikła, chmur też już nie było. Widziałem już tylko Świętą Hostię, bardzo wyraźnie, jak na początku – jak zawsze.
Wróciłem pod ołtarz, tak jak i ksiądz wrócił, padłem na kolana oddając pokłon Bogu. Łzy mi się cisnęły do oczu z przejęcia, ledwo się powstrzymałem, by nie wybuchnąć płaczem na cały kościół. Nikomu o tym nie mówiłem, bo i któż by w to uwierzył?! Dopiero po jakimś czasie opowiedziałem o tym, co widziałem jednej bliskiej mi osobie oraz księdzu w konfesjonale, następnie świadectwo dostał inny kapłan. Dziś mówię to wszystkim, by wszyscy wiedzieli, że w Świętej Hostii jest Bóg Żywy, Bóg w Trójcy prawdziwy.
Obraz Boga
Jak wygląda rzeczywisty Obraz Boga, Boże Oblicze?
Czy Bóg Ojciec jest starcem z brodą? Odpowiadam: Bóg Ojciec nie jest starcem z brodą, podobnie jak Duch Święty nie jest ptakiem (białą gołębicą), płonącym językiem, wiatrem czy ogniem. Bóg jest duchem. Ojca nikt nigdy nie widział, tylko Syn widział Ojca, albowiem z Ojca został zrodzony. Ojciec zaś objawił się w Synu, kto widział Syna, ten widział i Ojca – Ewangelia Boża.
Dlaczego więc widziałem starca z brodą? Z tego samego powodu co Jan Chrzciciel ujrzał gołębicę, a Apostołowie ogniste języki. Starzec, to postać przybrana przez Boga na świadectwo, że w Eucharystii Bóg jest w pełni, Ojciec, Syn i Duch Święty – niepodzielnie. Choć są Trzy Osoby Boże a każda Osoba Boga jest inna, to mają jedną naturę – Tajemnica Trójcy Świętej.
Jedynym prawdziwym i pełnym Obrazem Boga jest Jezus Chrystus (Odwieczne Słowo Boże) – nie ma innego. Tak rozumiem to, co widziałem.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu – Jedynemu Prawdziwemu Bogu.
fragment książki
Kamil Stanisław Banasiowski – 13