Didymos

Stało się. Kilka dni temu po raz pierwszy w historii człowiek skierował sondę kosmiczną w asteroidę by zmienić jej trajektorię. Sonda DART wystrzelona została w 2021 r. przez NASA, zderzając się kilka dni temu z księżycem Didymusa, planetoidy zakwalifikowanej jako zagrożenie dla ziemi.

Choć w dzisiejszych przekazach można usłyszeć, że jest to jedynie „eksperyment”, przemyślany i bezpieczny, to już w nieco starszych wpisach czytamy: „A jednak koniec świata? Przepowiednie, wróżby i proroctwa się spełnią? NASA i ESA potwierdzają, że w stronę Ziemi nadlatuje planetoida Didymos (65803). Agencje kosmiczne mają plan ratunkowy dla Ziemi, który zaczną realizować już w 2021 roku.
Więcej: https://www.planeta.pl/Ciekawostki/Planetoida-Didymos-i-koniec-swiata-NASA-i-ESA-chca-ratowac-Ziemie”
13 stycznia 2021

Od momentu zderzenia i ogłoszonego światu „wielkiego sukcesu”czułem w sercu jakiś dziwny niepokój, myśląc bezustannie o moim widzeniu z 11 kwietnia 2021 roku, a mianowicie o tym, że już bliski jest czas jego wypełnienia, albowiem wszystkie wypełniają się w przedziale dwóch lat. Widzenie to opublikowałem na tej stronie w dn. 13 kwietnia 2021

Asteroida

Widzenie senne – Niedziela Miłosierdzia Bożego 11 kwietnia 2021 rok.

Widziałem pędzącą ku ziemi wielką asteroidę. Patrzyłem na nią z bliska gdy była jeszcze wśród gwiazd. Następnie uderzyła ona w ziemię z wielkim impetem. Było to ogromne uderzenie, ziemia co prawda nie wypadła z orbity lecz jakby się trochę przestawiła. Skutek był przerażający, wszyscy ludzie na ziemi się poprzewracali pod wpływem wstrząsu, podobnie jak pasażerowie autobusu podczas gwałtownego hamowania lub szarpnięcia. Podobnie też było z morzami i oceanami. Widziałem jak giną ludzie zalewani przez wodę w wielu częściach świata. Patrzyłem na gigantyczne fale wdzierające się na ląd. Słyszałem 700 lub 70, nie pamiętam dokładnie, na pewno siódemka i zero były z przodu – wydaje mi się jednak, że było to 700. Nie jestem pewien też co oznacza ta liczba, czy jest to rozmiar asteroidy, czy raczej wysokość fali, a może zupełnie coś innego. Koniec widzenia.

(65803) Didymos

Planetoida(65803) Didymos – planetoida z grupy Amora należąca do obiektów NEO i zaliczana do PHA. Przed nadaniem nazwy nosiła oznaczenie tymczasowe (65803) 1996 GT. WikipediaPromień: 390 mOkres orbitalny: 770 dniaMasa: 5,27E10 kgGrupa planetoid: Grupa ApollaOrbituje wokół: SłońceData odkrycia: 11 kwietnia 1996Księżyc: Dimorphos

ZBIEG OKOLICZNOŚCI?

Data odkrycia: 11 kwietnia – Data widzenia: 11 kwietnia (NMB)

Okres orbitalny 770 – W widzeniu słyszałem jakby 700 i 70, nie byłem pewny czy jest to 700 czy 70, gdyż słyszałem jakby obie liczby nakładające się na siebie. Tak wszystko się zgadza: 770. Nie jest to rozmiar asteroidy, ani też wysokość fali jak przypuszczałem. Jest to OKRES ORBITALNY. Czy to właśnie ta planetoida uderzy w Ziemię – nie wiem. Możliwe, że „eksperymenty” NASA spowodują uderzenie innej – nie wiem. Wiem jednak, że to nastąpi, bowiem wszystko widziałem.

Data: 13 – 13

Nie łudźmy się jednak, że dostaniemy ostrzeżenie o nadciągającym zagrożeniu, wywołałoby to ogromną panikę na świecie, a może i nikt by w to nie uwierzył, bo przecież co trochę ktoś pisze o przelatujących blisko Ziemi asteroidach, a wielu wieszczy koniec.

Kiedy Pan mój i Bóg mój okazuje mi coś co się zbliża i pozwala mi zrozumieć, to nie po to bym straszył tym ludzkość, lecz po to by otworzyć Kościół na pokutę, by serca się skruszyły, by od grzechu odwróciły!

Ludzie myślą bowiem, że nad wszystkim zapanują, nad genami, nad kosmosem, nad człowiekiem. Jakżeż wielkie to złudzenie! KTÓŻ JAK BÓG!?

Nie lękajcie się, Wy, co w sercu Boga macie, Ojca, Syna oraz Ducha. Miejcie wiarę i czekajcie – będzie chwała. Wy zaś, którzy grzechem przesiąkliście poginiecie – śmiercią wieczną. Mówię prawdę, zrozumiejcie.

Ostrzeżenia wciąż dawałem od lat kilku, i kapłanom, i biskupom, i ludowi – któż ich słuchał!? Ostrzegałem przed szatanem, bestią pierwszą oraz drugą – sami sprawdźcie. Ostrzegałem i prosiłem – pokutujcie, bo zginiecie!

Ja o Bogu Moim świadczę, Ojcu, Synu oraz Duchu, bom świadectwem Jego jest, również świadkiem. Świadectwa Boga i diabła str. 105 (Testament). [MATKA]

Przypomnienie:

Pielgrzym – zwiastowanie

Ranek 26 września 2019r. – Widziałem jakby we śnie, czy to między snem a jawą, nie wiem – widziałem kilku młodzieńców w długich białych szatach (albach). Było ich czterech lub pięciu, nie jestem pewien bo stali w grupie. Jeden z nich rzekł do mnie: „Znakiem poprzedzającym Przyjście Jezusa będzie PIELGRZYM”. On już był, zawołałem – Jan Paweł II, papież pielgrzym! Lecz nic nie odrzekli, tylko patrzyli na mnie w milczeniu, ja zaś czułem, że nie o Janie Pawle mówią. Po chwili się rozbiegli w różne strony świata jakby zwiastować coś innym jeszcze mieli.

Zastanawiałem się kim oni byli i kim jest ten pielgrzym, o którym jeden z nich mówił, czy to ja mam nim być skoro nie o Jana Pawła chodzi, czy ktoś inny może?

Samotny pielgrzym

Relacja z 15 marca 2020 : „Nieoczekiwanie w III Niedzielę Wielkiego Postu papież Franciszek po godz. 16 – wyszedł z Watykanu nikogo nie powiadamiając. Za nim, w kilkumetrowej odległości, podążali członkowie ochrony. Nieliczni przechodnie, mijali ich zdumieni. Franciszek niczym średniowieczny pielgrzym, ruszył w pieszą samotną wędrówkę po Rzymie, by błagać o koniec pandemii u patronki wiecznego miasta Matki Bożej Śnieżnej.” Źródło: Internet

Faktycznie, nie o Jana Pawła chodziło, choć o papieża, Cały świat ujrzał jak samotnie przemierza opustoszałe ulice Rzymu, a wszystkie nagłówki wybrzmiewały – PIELGRZYM, Samotny Pielgrzym. Wypełniło się! Marana Tha

Jan Paweł II

„Już nadchodzi, już się zbliża”

Grudzień 2020 rok, godzina 4.04 – Czy to we śnie było, czy pomiędzy snem a jawą – nie wiem. Ujrzałem Jana Pawła, był w bieli. Powiedział do mnie: „Już nadchodzi, już się zbliża”, po czym odwrócił się bokiem nachylając nad kartką papieru i zaczął na niej coś pisać. On pisał, a ja się tylko przyglądałem w milczeniu jak pisał, lecz nie wiem o czym, bowiem nie mogłem dostrzec, litery były zbyt małe. Zapisał kilka linijek i skończył – koniec widzenia.

Jakiś kwadrans później gdy leżąc rozważałem w swym sercu co znaczą te słowa i co Jan Paweł II napisał na kartce ujrzałem światło i usłyszałem dwa słowa: „Prawdę powiedział”. To był Pan Jezus, który potwierdził słowa Jana Pawła.

Co miał na myśli św. Jan Paweł mówiąc, że już nadchodzi, że już się zbliża? Nie wiedziałem tego, nie wiem też co zapisał na kartce. Czy mówił o tym, co już widziałem wcześniej, czy może o czymś zupełnie innym? Mówił o nadchodzących karach bożych, kataklizmach, o nadchodzącym ataku bezbożnych na polskie granice, czy o wojnie może, czy o wielki głód chodziło, czy też mówił o Chrystusie nadchodzącym? Być może wszystko to zapisał na kartce?! Nie wiem tego, mogę się tylko domyślać patrząc na to, co czyni Rosja w Ukrainie, co dzieje się dziś na świecie. Wiem jednak na pewno, że prawdę powiedział, a Jezus Chrystus jest już w drodze. Bądźmy gotowi – wszyscy.

Bestia druga wyszła z Ziemi, zaś serce jej na Południu jest złożone.

Oto wypełniają się słowa Matki naszej: 13-„Ludzie będą płakać za jedzeniem…….”

Ojcze, zachowaj Ojczyznę moją i tych, którzy Ci ufają – przez Jezusa proszę, z Duchem Świętym. Amen

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu – Jedynemu Bogu

Kamil Stanisław Banasiowski – 13

PS. Nawracajcie się, puki jeszcze możecie, a żyć będziecie – wiecznie! Chwała Boża jest bliska! Chwila śmierci zaś, to zazwyczaj desperacka pogoń za modlitwą. Nie wszyscy dostają tę łaskę, nie wszyscy otrzymują modlitwę. Nie budźcie mnie po nocach, Wy, których ostrzegałem!

Ten wpis został opublikowany w kategorii LIST OTWARTY i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.