Te słowa redaktora Marka Króla, który to na antenie TVP INFO stwierdził, że zwierzęta są naszymi braćmi to kolejne świadectwo na wprowadzanie w życie szatańskiego planu zezwierzęcenia człowieka. Pod przykrywką dobroci i współczucia zwierzęta stały się „BRAĆMI”, na razie „mniejsi”, jak to określił red. Marek Król. Za chwile będą to bracia równi ( po prostu bracia), aż w końcu bracia więksi, którym człowiek będzie podległy, oddając im hołd.
Homo sapiens – człowiek rozumny wie, co to jest humanitarne hodowanie zwierząt. Człowiek mający ludzkie uczucia wie, jak należy je traktować. Zwierzęta są różne, niektóre dzikie i niebezpieczne, niektóre oswojone i łagodne, są też mądrzejsze i głupsze.
Żaden normalny człowiek nie znęca się nad zwierzętami, żaden człowiek mający ludzkie uczucia nie cieszy się z cierpienia zwierząt. Ale i żaden rozumny człowiek nie pozwoli sobie na to, by to zwierzęta panowały nad nim.
Sam mam zwierzęta, psy i koty, mądre i głupie. Nad żadnymi z nich się nie znęcam, ale jak trzeba, to je również skarcę. Psa wiąże na łańcuch gdy ktoś do mnie przychodzi – żeby go nie pogryzł, nie potrzebuje do tego ustawy. Łańcuch ma trzy metry, gdyby był dłuższy pies by się udusił plątając między drzewami, a i przechodzący obok ludzie nie byliby bezpieczni.
Teraz mówi się o koniach, że cierpią pracując. Wkrótce już żaden rolnik nie będzie mógł użyć konia w polu – są przecież traktory. A co z jeździectwem?
Ile jeszcze potrzeba wam czasu by zarzucić Chrystusowi znęcanie się nad zwierzętami? Przecież Pan Jezus wjechał do Jerozolimy na osiołku. Niestety, to już się stało!
Znam osobiście człowieka, obrońce praw zwierząt, który w rozmowie ze mną, w obecności wielu ludzi przysłuchujących się naszej rozmowie, stwierdził, że nawet sam Bóg nie ma szacunku do zwierząt.
Wszyscy i wszystko ma dzisiaj jakieś prawa, są nawet tacy co chcą wpisać prawa zwierząt do Konstytucji, a gdzie jest prawo do życia, a gdzie jest Prawo Boże! Ileż jest dziś takich co krzyczą aborcja, aborcja! Niech spytają oni wpierw swe matki, co w zamyśle ich serc było, gdy oni jeszcze w ich łonie byli. Zaprawdę, połowę z nich by dziś na świecie nie było. Zastanówcie się wy, co dziecię swe zabić chcecie, zastanówcie się co by z wami dziś było, gdyby prawo do aborcji się wypełniło. Zastanówcie się również wy, ci co to sobie bożków tworzycie, zastanówcie się wpierw w jakiej postaci przyszło Zbawienie, w czyjej postaci przyszedł Bóg, w postaci ryby, krowy czy człowieka?! Za kogo Pan Jezus oddał swe życie, za krowę, rybę, czy za człowieka?!
Nic, co jest poddane człowiekowi, nie może być wywyższone ponad człowieka. Gdy Pan Jezus przybył do Jerozolimy na osiołku, okazał tym w pełni, rolę człowieka i osiołka, bowiem tak Pan Bóg postanowił.
Miłość i uwielbienie – kochacie zwierzęta i uwielbiacie je? Bo jeśli tak to wielkie nadużycie czynicie, by nie nazwać tego grzechem. Miłość i uwielbienie należy się tylko Bogu, miłość zaś człowiekowi. Zwierzęta należy szanować, bo to dzieło Boże, można je lubić, nawet bardzo lubić, przywiązać się do nich, radować się nimi lub jako pokarm mogą służyć. Lecz nigdy kochać, albowiem miłość dla Boga i człowieka jest zarezerwowana, dla Boga i człowieka jest przeznaczona. Kochacie swe dzieci, swe żony, swych mężów, rodziców, rodzeństwo? Zapewne, bo jakżeż cierpicie gdy kogoś z nich stracicie?! Czyż niema ich w sercach waszych choć lata mijają, czyż niema tęsknoty i bólu? To właśnie jest miłość. A gdy zdechnie wam piesek, bo pies nie umiera (tak jak krowa nie rodzi), lub inne zwierzątko – smucicie się, być może płaczecie, lecz wszystko przemija. I znów macie zwierzątko – i znowu przemija. Przyroda jest piękna, jej łono cudowne, bowiem to dzieło przez Boga stworzone, budzi zatem zachwyt, lecz zachwyt to nie miłość.
Opamiętajcie się, opamiętajcie, albowiem nie macie wiele czasu. Pan Jezus wkrótce przyjdzie i prawda zatriumfuję.
Ale zanim to się stanie przyjdzie śmierć i wielki głód, i będziecie zjadać WSZYSTKO, co wam tylko pozwoli głód zaspokoić – i psy; i szczury; i wszystko, by pozostać przy życiu. Będziecie płakać za jedzeniem.
Kamil Stanisław Banasiowski – 13