W gmachu parlamentu dewianci urządzili sobie tęczową wystawę promującą ideologię zatracenia. Jednak znalazł się odważny poseł, który skutecznie się z nią rozprawił stawiając tamę publicznemu zgorszeniu.
Poseł Braun to znakomity „antybiotyk” na tęczową zarazę, co i ciało, i dusze zabija!
Sejm RP to nie miejsce dla promocji patologii, dewiacji i zboczeń.
Brawo panie Grzegorzu. Tak trzymać!
„26 Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. 27 Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. 28 A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.
29 Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości..” Rz1
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu – Jedynemu Prawdziwemu Bogu
Kamil Stanisław Banasiowski – 13