Bóg jest z nami
„Jesteś katolikiem, chcesz przestrzegać dekalogu, wierzysz w fundamentalne zasady chrześcijaństwa, rozumiesz Jezusa Chrystusa? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację” – mówił w Sosnowcu lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. „Na miłość Boga, to nie ma kompletnie nic wspólnego z chrześcijaństwem, to nie ma nic wspólnego z dekalogiem” – powiedział Donald Tusk na spotkanie z uczestnikami Campus Academy przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku.
Oto objawił się nam wielki prorok Tusk! Oto prorok, który „rozumie” Jezusa Chrystusa – jak sam twierdzi. Ale to nie pierwsze mesjańskie objawienie proroka Tuska, wszak doskonale pamiętamy jak kilka lat wcześniej kreował się na pobożnego katolika zawierając sakrament małżeństwa i fotografując się na tle domowego ołtarzyka dla potrzeb kampanii wyborczej. Prorok Tusk mówił w Sosnowcu o miłości Boga, chrześcijaństwie i dekalogu. Ale o jakim dekalogu mówił prorok Tusk? Czyż nie o swoim:
- Sam jestem sobie bogiem „brawo ja”
- Moje imię jest „święte” – jam jest końcem
- Pamiętaj, by świętować miesiąc Dymy (pychy) LGBT i tęczowe piątki
- Czcij ojca i matkę – dom starców, eutanazja
- Aborcja na życzenie, pigułka „dzień po”
- Związki partnerskie
- To co wasze, to i nasze
- Kłamstwo ma „szybkie” nogi
- Moje ciało, moja sprawa – „róbta co chceta”
- Bierz co chcesz
Donald może być tylko jeden – dlatego, miłuj Donalda swego jak siebie samego.
Pamiętaj zatem katoliku, „nie możesz głosować na PIS i Konfederację”
Oto tu, oto tam….
Słyszymy ciągle, tu jest Chrystus, tam jest Chrystus, to z nami jest prawdziwie Chrystus – wołają sekty, pseudo kościoły, czy partie polityczne.
Gdzie więc jest Chrystus, w PO, może w PSLu, może w Konfederacji, może u Hołowni, może w Lewicy, która walczy o wolną wigilię, a może Chrystus zapisał się do PISu? Na kogo oddać swój głos?
Powiem wam gdzie prawdziwie jest Chrystus. Chrystus jest tam, gdzie jest czyste i pokorne serce człowieka, serce szczere, serce oderwane od grzechu, serce miłujące Boga, serce wypełniające wolę Bożą. Chrystus jest tam, gdzie jest serce sprawiedliwe i serce miłosierne, tam, gdzie jest serce wierne. Nie może być jednak miłosierdzia bez stanięcia w prawdzie i wyznania żalu – SZCZEREGO ŻALU. Tak nie dla każdego jest miłosierdzie. Dziś każdy twierdzi, że prawda leży po jego stronie, że wywodzi się z prawdy. Ale czymże jest ta prawda? Ta prawda to ILUZJA. Jedynie Chrystus jest prawdą, drogą i życiem, w Nim jest sprawiedliwość i w Nim jest miłosierdzie .
Słyszymy dziś od wielu, że w przestrzeni publicznej nie powinno być krzyży (symbolu odkupienia człowieka i jego zbawienia), ani żadnych innych symboli religijnych, bo to miejsca zamknięte przed Bogiem – neutralne. Kiedy zatem będę chciał wejść do Stołecznego Ratusza, do prezydenta Rafała Trzaskowskiego lub do innego z warszawskich urzędów, w których nakazał zdjęcie krzyży argumentując, że to przestrzeń neutralna, to czy mam powiedzieć Chrystusowi: Poczekaj przed drzwiami Panie, bo tam wejść nie możesz, bo to miejsce „neutralne”, zamknięte dla Ciebie. Przenigdy! Tam gdzie ja jestem, tam i moje serce, a tam gdzie moje serce tam jest i Chrystus – zawsze chodzimy razem.
Mówi dziś wielu, że nie można łączyć wiary z polityką, ale czyż to nie Bóg zrzuca władców z tronów? Czy będąc politykiem można zostawić Chrystusa za drzwiami? A czemuż to Zjednoczona Prawica straciła władzę w Polsce, choć Bóg Polsce błogosławił, a Polska rozkwitała? Powiem wam, przez PYCHĘ, bo nie Bożą, lecz swoją mądrość uznała – pandemia najlepiej to ukazała. To była wielka próba – próba wiary.
Dziś znów słyszymy o Chrystusie na przedwyborczych wiecach, teraz z ust nowego kandydata na prezydenta RP Karola Nawrockiego, słyszymy o łasce wiary, o wartościach chrześcijańskich, o wartościach moralnych, o polskich tradycjach. To piękne słowa, lecz czy szczere, czy płyną one z serca, czy też są sloganami wyborczymi wykreowanymi przez sztabowców. Tego nie wiem, lecz wierzę, że są szczere z głębi serca płynące, bo w przeciwnym razie BIADA WAM! Pamiętajcie, człowiek człowieka może oszukać i zwieś, jednak Boga się nie oszuka i nie zwiedzie. Oto tu, oto tam….
Na kogo więc ma głosować katolik? Zawsze na tego, za którym stoją wartości chrześcijańskie. Jednak nie same słowa, a przede wszystkim czyny się liczą, to jakie daje świadectwo o Chrystusie w swoim życiu, w codzienności. A jeśli zostaniesz oszukany, to biada temu który to uczynił. Dodam tylko, że jeśli katolik daje swoje poparcie temu co wyrzuca krzyże, temu co chce go „opiłować”, temu, na kampusie którego wyśpiewują: „bogobojni wyp….. z tego kraju”, to jest jednoznaczne z tym, jakby strzelił sobie w łeb. To albo samobójca, albo jest z niego taki katolik jak ze mnie muzułmanin. To byłoby tyle jeśli chodzi o wiarę katolicką i prawdę, którą objawił Bóg przez Syna Swego Jednorodzonego Jezusa Chrystusa.
Kolejną sprawą jest patriotyzm i miłość do ojczyzny, który powinien dotyczyć wszystkich, nie tylko katolików. Jaka ma być Polska, tęczowa, czarna, czerwona, czy może biało czerwona?
Albo gospodarka, przez lata budowana, a w niecały rok zdewastowana – to naprawdę trzeba mieć talent i czyjeś „błogosławieństwo”.
A bezpieczeństwo, co byłoby dzisiaj z Polską gdyby nie zapora na granicy? Pewnie mielibyśmy już dawno u siebie tych wszystkich „biednych ludzi, szukających swojego miejsca na ziemi” z kamieniami i nożami w rękach. A gdyby dziś wybuchła wojna, to czy wielki prorok Tusk wyśle do ludu swego klauna, by „ciemny” lud nasycił swe oczy?
Na koniec krótki opis pewnego zdarzenia ze szczególną dedykacją dla pana prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, ale nie tylko:
Grupa ludzi wybierała się w podróż. Przed samym odjazdem gospodyni pożegnała ich słowami: „Niech Chrystus będzie z wami”. Na co usłyszała: „Nie ma już miejsca. No chyba że w bagażniku” – dodali żartobliwie. W drodze ulegli wypadkowi, ich auto dachowało następnie uderzając w drzewo. Wszyscy zginęli, zaś samochód trudno było rozpoznać, był cały zmiażdżony. Jedyne po czym można było go rozpoznać to tylna część – duży czerwony bagażnik, który był nietknięty.
Tylko bagażnik ocalał. Dlaczego? Bo Chrystus zawsze przyjmuje zaproszenie.
Chryste króluj, Chryste zwyciężaj
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu – Jedynemu Prawdziwemu Bogu
Kamil Stanisław Banasiowski – 13