LIST OTWARTY
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Abp. Stanisław Gądecki
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Najświętsza Bogurodzica Maryja
Eminencjo, zwracam się do Eminencji jak i do całego Episkopatu Polski z pytaniem: Co się dzieje z Jezusem?
Episkopat Polski nie tylko zezwala ale nawet zachęca do przyjmowania Pana Jezusa na rękę, co w mojej ocenie stoi to w sprzeczności do postanowień świętego Soboru Trydenckiego, KKK, Katechizmu Katolickiego św. papieża Piusa X-go, PK, oraz do odwiecznej polskiej tradycji.
Sobór Trydencki – Sesja XIII Rozdział 3, mówi – […] Jest to więc zupełną prawdą, że tak jedna jak druga postać zawiera tyle samo, co obie postacie razem. Cały bowiem i całkowity Chrystus jest pod postacią chleba i pod każdą cząstką tej postaci, i cały pod postacią wina i pod jej cząstkami [kan. 3] – co zaznacza Katechizm Kościoła Katolickiego w pkt.1376 oraz w pkt. 1377 – Eucharystyczna obecność Chrystusa zaczyna się w chwili konsekracji i trwa, dopóki trwają postacie eucharystyczne. Cały Chrystus jest obecny w każdej z tych postaci i cały w każdej ich cząstce, tak iż łamanie chleba nie dzieli Chrystusa.
Kan. 3. Jeśli ktoś przeczy temu, że w czcigodnym Sakramencie Eucharystii pod każdą postacią i w każdej jej odłączonej cząstce zawiera się cały Chrystus – niech będzie wyklęty.
Katechizm Katolicki św. Piusa X o Najświętszym Sakramencie mówi:
Pkt. 47 Jak powinniśmy się zachować przystępując do Komunii Świętej?
„Komunię Świętą powinniśmy przyjmować klęcząc, lekko unieść głowę, pobożnie skupić spojrzenie na przenajświętszej hostii, wystarczająco otworzyć usta i nieco wysunąć język.”
Pkt.49 mówi zaś jak powinniśmy spożyć komunię Świętą – „Komunię Świętą powinniśmy spożyć bez zwłoki i przez pewien czas nie można wtenczas pluć.”
Pkt.50 poucza, że świętej hostii nie wolno dotknąć nawet palcem:
„Co należy zrobić gdy hostia święta przyklei się do podniebienia. Gdy hostia święta przyklei się do podniebienia, wówczas należy ją odkleić z pomocą języka, ale nigdy nie wolno używać do tego celu palców.”
Prawo Kanoniczne
Kan.619 – Przełożeni powinni gorliwie wypełniać swój urząd i wraz z powierzonymi sobie członkami starać się budować braterską w Chrystusie wspólnotę, w której szuka się i miłuje przede wszystkim Boga. Powinni więc karmić często swoich podwładnych słowem Bożym i doprowadzić do sprawowania świętej liturgii. Mają być dla nich przykładem w pielęgnowaniu cnót oraz zachowywaniu przepisów i tradycji własnego instytutu. […].
Tak wiec podawanie Komunii świętej na rękę wiąże się z tym, że nawet najdrobniejsza cząstka świętej hostii, w której jest cały Pan Jezus może spaść na ziemię, zostać na ręce lub nie zostać spożyta, pomijając już fakt, że dotknięcie samej świętej hostii przez niekonsekrowane dłonie jest już profanacją, bowiem skoro nie można dotknąć świętej hostii nawet palcem, jak mówi KK św.Piusa X, to tym bardziej wziąć świętą hostie w dłonie, nie mówiąc już o polskiej tradycji uczącej szacunku do Najświętszego Sakramentu od Pierwszej Komunii Świętej.
W związku z powyższym rodzą się pytania, a jedno z podstawowych brzmi: Co się dzieje z Panem Jezusem pozostającym na dłoniach osób przyjmujących Komunie świętą na rękę po wyjściu z kościoła?
Kolejne pytanie które się samo nasuwa brzmi: Po co kapłan po udzieleniu Komunii świętej używa naczynia z wodą (wasculum) skoro wszyscy inni (dotykający) przyjmujący Pana Jezusa na rękę nie muszą tego czynić? Czy w ich przypadku Pan Jezus znajdujący się w najmniejszej cząstce niewidzialnej dla oka sam znika, a jeśli tak to w którym momencie?
Idąc dalej pytam: Po co używać patenę, skoro dłonie wiernych doskonale ją zastępują? Jednak z pateny kapłan zbiera pozostałe widoczne cząstki, kto zaś zbiera z dłoni wiernych? Co się dzieje z Panem Jezusem? OWMR nr.160 mówi, że „ Nie wolno samym wiernym brać konsekrowanego Chleba ani kielicha Krwi Pańskiej, ani tym bardziej przekazywać między sobą z rąk do rąk”. Co zatem się dzieje gdy wierni przyjmujący Komunie świętą na rękę (często spoconą latem) po wyjściu z kościoła witają się ze znajomymi, rodziną, podając sobie dłonie. Co się wtedy dzieje z Panem Jezusem będącym nawet w najmniejszej cząstce? Przecież każdy kapłan doskonale wie, że na komunikantach znajduje się pyłek, a po konsekracji to setki, a może i tysiące drobinek niewidzialnych dla oka w których jest cały Pan Jezus. Co się dzieje z tymi cząstkami pozostających na rękach wiernych? Kto to sprawdza?
Druga sprawa dotyczy samego spożycia Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. Spożycie świętej hostii winno nastąpić niezwłocznie, i w obecności kapłana. Wystarczy jednak obejrzeć transmisję z dowolnej Mszy świętej, by przekonać się że jest to fikcja. Jako dowód załączam zdjęcie zamaskowanego pana przyjmującego Pana Jezusa na dłonie. Proszę mi powiedzieć Eminencjo kiedy ten pan spożył świętą hostie, czy w ogóle ją spożył? Proszę mi powiedzieć co ten zamaskowany pan zrobił z Panem Jezusem? Jeżeli to zdjęcie jest niewystarczającym dowodem proszę obejrzeć Eminencjo transmisje z pobytu papieża franciszka na Węgrzech i Słowacji i mi odpowiedzieć: Co się stało z Panem Jezusem będącym na dłoniach tych wszystkich ludzi, którzy nie spożyli świętej hostii w obecności kapłana oraz ze wszystkimi drobinkami pozostającymi na dłoniach wiernych przyjmujących Komunie świętą „na rękę”?
Pytam więc Eminencjo, czy Sobór Trydencki kłamał? Czy św. papież Pius X kłamał? Proszę mi powiedzieć co się dzieje z Panem Jezusem pozostającym na dłoniach wiernych po wyjściu z kościoła, bo ja tego nie wiem.
I jeszcze jedno tylko pytanie Eminencjo – Czy biskupi mają prawo udzielić ogólnej dyspensy od składania ofiary Chrystusa, tzn. czy człowiek człowieka może zwolnić od złożenia ofiary Bogu samemu?
Liczę na szczere i precyzyjne odpowiedzi płynące z serca, bowiem z przepisami i zaleceniami Episkopatu bywa tak jak z przepisem na bigos – jest dobry i zły. Czekam na odpowiedź Eminencjo, jak i tysiące ludzi, którzy chcą wiedzieć co się dzieje z Panem Jezusem pozostającym na dłoniach wiernych przyjmujących Komunie świętą „na rękę”.
Pozdrawiam, Szczęść Boże
Kamil Stanisław Banasiowski -13
Chwała Ojcu, i Synowi, i Duchowi Świętemu – Jedynemu Bogu