Gdy widzę, jak kruszeją serca, jak rozlewa się miłość, jak modlitwy zostają do Boga wznoszone, jak człowiek dla drugiego swą pomocną dłoń wyciąga, jak wiele poświęca dla bliźniego swego, to chciałbym zawołać – trwaj zarazo, bo błogosławiona jesteś.
Gdy widzę, jak świat się zatrzymał w szaleńczej pogoni, to chciałbym zawołać – trwaj zarazo, błogosławiona jesteś.
Lecz gdy patrzę na ból i cierpienie, to chciałbym zawołać – odejdź już, zrobiłaś co swoje.
Gdy zaś patrzę na tych, co wciąż Boga opluwają, chciałbym zawołać do tego, co za rogiem stoi – przyjdź, nie zwlekaj już dłużej. Lecz nic powiedzieć nie mogę, puki czas nie nadejdzie.
Dzisiaj świat cały liczy ofiary, które zaraza w ciele zabrała. Niech świat cały policzy, policzy ofiary w duchu jakich sam dokonał, a wtedy może zawoła – błogosławiona jesteś zarazo. Niech świat też policzy, i matki jego nich liczą, ileż to ofiar w swych dzieciach wydały.
Szatan
Jest gorszy wróg, co go oko ujrzeć nie zdoła, i nie ma miejsca na ziemi coby ukryć się można. On nie tylko ciało zabija, lecz i duszę człowieka. To szatan, który przez grzech przychodzi i władzę dostaje. Jest jednak takie miejsce, gdzie ukryć się możesz, tam cię nigdy dosięgnąć nie zdoła – to objęcia Maryi, Matki Bożej, której dano moc, by zdeptała mu głowę.
Zmawiajcie Różaniec za Kościół Święty, by panował Chrystus. Módlcie się i pokutujcie, a ujrzycie Zmartwychwstanie Tego, którego świat zabił.
Pamiętajcie, na Golgocie miłosierdzie zwyciężyło sprawiedliwość, a gdy zegar piętnastą wybija, otwierają się miłosierdzia wrota.
Jezu, miej miłosierdzie dla Kościoła swego.
Matko, przyczyń się za nami.
Niech wam Pan Bóg błogosławi, Ojciec, Syn, Duch Święty – Jedyny Bóg