Matka Boża, czy szatan?
Kilka lat temu podczas kolędy ksiądz mnie zapytał co myślę o tych objawieniach. Tak się złożyło, że dzień wcześniej analizowałem objawienia z Medziugorie oraz wypowiedzi niektórych duchownych zaangażowanych w badanie tej sprawy. Odpowiedziałem, że trzeba być bardzo ostrożnym, bo z tego co mogłem się dowiedzieć, to rzekoma Matka Boża dziwnie się zachowywała, nie mniej dziwne są orędzia.
Wielu biskupów już dawno potępiło te objawienia nazywając je dziełem szatana z uwagi na sprzeczność z nauką Kościoła – różne wersje objawień dawane wizjonerom, co potwierdzało wiele kościelnych komisji. Jednym z hierarchów potępiających objawienia w Medziugorie jest biskup mostarsko-duvnijski Ratko Perić , który zwrócił uwagę na dziwne zachowanie Gospy (Pani). Postać uśmiechała się dwuznacznie, znikała, nie odpowiadając na pytania, nie dotrzymywała słowa, pozwalała się dotykać i robiła wiele innych rzeczy niegodnych „prawdziwej Matki Bożej” – wyliczał biskup. Kolejnym biskupem potępiającym owe objawienia jest bp. Andrea Gemma, który wprost powiedział, że to szatan w przebraniu.
Jeżeli prawdą jest to co przekazują hierarchowie zaangażowani w sprawę, a nie mam powodu by w to wątpić, to jeszcze raz przestrzegam wszystkich pątników przed pielgrzymowaniem w to miejsce. Jak podają różnorakie źródła w jednej z wizji zjawa podająca się za Matkę Jezusa, Matkę Bożą, powiedziała na przykład, że wszystkie religie są wobec siebie równe, gdyż prowadzą do jednego Stwórcy.
To oczywiste kłamstwo, sprzeczne z nauką Kościoła, to cel szatana, by zrównać wszystkie religie „wszyscy bracia”, dzieci jednego Boga, bezimiennego boga. Jak widać wielu się zainspirowało tymi słowami i sukcesywnie realizują ten plan – szatański plan. Każdy katolik niech wypowie Akt Wiary, który mówi: „Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”, a nie powinien mieć już więcej wątpliwości. Z innych wypowiedzi rzekomej Matki Bożej wynikało, że powątpiewa ona w boskość swojego Syna Jezusa oraz zmartwychwstanie ciał.
Jeszcze raz przestrzegam wszystkich katolików przed odwiedzaniem tego miejsca. Cuda i pseudo nawrócenia mogą się tam dokonywać, jednak nie jest to dzieło Boże!
Ze swojego doświadczenia wiem, że diabeł wiele potrafi uczynić by człowieka zwieść, często małpując Boga, często podając się za Matkę Bożą, a wszystko po to by zaszczepić w sercach i umysłach swój diabelski plan, którego owoce będzie można ujrzeć nawet po kilkudziesięciu latach.
Kiedyś objawił mi się w postaci pięknej kobiety w świetle, niby Matki Bożej, która kazała jechać mi do Rzymu na dwa lata, bo tyle mi jeszcze zostało życia, a moja służba Bogu już się skończyła i kilka innych rzeczy jeszcze dodała. Była bardzo realna, piękna, lecz nie czułem w niej miłości, a światło było zimne, zaś słów jakie wypowiedziała, prawdziwa Matka Boża by nigdy nie wypowiedziała. Nie od razu się zorientowałem że to szatan w przebraniu, początkowo myślałem że to prawdziwa Matka Boża, dopiero po modlitwie i przeanalizowaniu towarzyszących mi odczuć oraz słów jakie wypowiadała kobieta w świetle zrozumiałem kto to był. Czy prawdziwa Matka Boża mogłaby zwolnić człowieka ze służby Bogu samemu?! Przenigdy.
Bądźcie ostrożni gdzie chodzicie i w czym uczestniczycie, zważajcie na sekty i pseudo kościoły, które się mnożą jak grzyby po deszczu. Bądźcie czujni! Miejcie w sercu Credo.
Pisząc o miejscach objawień chciałbym się odnieść jeszcze do jednego, do Fatimy, miejsca z którym jestem szczególnie związany, choć nigdy tam nie byłem. Znam jednak Tą, która tam się objawiła – jest prawdziwa, jest Matką Boga i Królową serca mego. Zaświadczam.
Z bólem serca patrzę na to co szatan zrobił z tego miejsca przez serca tamtejszych kapłanów. Przyjdą kary na Portugalię jeśli się w czas nie opamiętają, bowiem sam poproszę o sprawiedliwość dla nich. Niedawno, jeden z księży wikariuszy zorganizował pielgrzymkę do Fatimy. Po powrocie zapytałem go czy się udała, czy jest wzmocniony duchowo. Odpowiedział: „Jestem zgorszony, jestem naprawdę zgorszony, tam teraz rządzi szatan”- dodał. Powiedział, że jest zakaz przyjmowania Komunii Świętej do ust, że tylko do ręki można przyjmować, a gdy chciał podać Komunię Świętą do ust to został złapany za rękę, by tego nie robił, a uczynił to świecki. Zaprawdę, biada temu człowiekowi, który to uczynił. Odrzekłem: dobrze, że mnie tam nie było, dobrze, że nie pojechałem.
Tym samym szczerze odradzam katolikom pielgrzymowania w to miejsce do puki tamtejsi kapłani nie zrozumieją co czynią Bogu samemu, co uczynili z tego miejsca, szczególnie biskup miejsca, na którym spoczywa odpowiedzialność nie tylko przed ludźmi, ale przede wszystkim przed Bogiem, Panem naszym. Przyjmowanie Komunii Świętej na rękę to występek przeciwko Duchowi Świętemu.
Bądźcie czujni!
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu – Jedynemu Bogu
Kamil Stanisław Banasiowski – 13