SYNOD AMAZOŃSKI-ciąg dalszy
W dniu 13 października w publikacji zatytułowanej ,,Synod Amazoński” użyłem takiego oto sformułowania:
>>Papież nie jest Absolutem,nie jest Bogiem,nie jest nieomylny i nie jest też zastępcą Boga na ziemi, albowiem Bóg nie ma zastępców. Bóg jest jeden, jedyny w Trójcy Przenajświętszy. Papież zaś jest sługą Boga, bynajmniej powinien nim być. Winien strzec depozytu wiary, depozytu prowadzącego do zbawienia człowieka, do zbawienia duszy. Posłuszeństwo w Kościele jest niezbędne aby Kościół mógł trwać.Jeżeli jednak znajdą się w nim handlarze Ewangelią Bożą,musi powstać rozłam. O tym właśnie mówiła Maryja,Matka Boga Najwyższego w wielu objawieniach<<
Powyższe sformułowanie nie jest zaprzeczeniem dogmatu wiary katolickiej o nieomylności papieża (Sobór Watykański I 1870). Za odrzucenie jakiegokolwiek dogmatu stosowana jest kara ekskomuniki-wykluczenia z Kościoła.W pełni świadomy tych konsekwencji zaświadczam, iż dogmat ten nie jest fałszywy,lecz źle przez niektórych pojmowany. Został w nim pomylony absolut-czyli boskość i nieomylność papieża we wszystkim z OPACZNOŚCIĄ BOŻĄ, szczególną dla Głowy Kościoła,następcą św.Piotra. Opaczność ta polega na przyjaźni z Bogiem i wsłuchiwanie się bezustannie w głos Ducha Świętego.Nie oznacza to nieomylności,lecz poprzez Opaczność Bożą bezustanne nawracanie się, wsłuchiwanie się w napomnienia braci by nie popaść w herezję,by zachować Słowo Boże. Jeżeli więc jakikolwiek człowiek uważa sam siebie za nieomylnego, to znaczy że stał się niczym Bóg,to znaczy że brak mu pokory, to znaczy że popadł w pychę, to znaczy że jest zgubiony.Tak ja jestem omylny jak każdy jeden człowiek, a gdy się potknę to Pan mnie podniesie,wskaże drogę,prawą drogę,drogę prawdy.
Dogmaty w Kościele katolickim są niezmienne,bowiem są prawdą objawioną przez samego Boga.Tak niezmienny jest dogmat o nieomylności papieża.Jeżeli ktokolwiek by spróbował podważyć którykolwiek z dogmatów,to zaprzeczyłby objawieniu Boga i całej nauce Kościoła.
Dogmat o nieomylności papieża nie oznacza,że papież się w ogóle nie myli,że jest wszechwiedzący,że jest absolutem.Dogmat o nieomylności papieża oznacza bezbłędność w sprawach wiary i obyczajów-ex cathedra. Nie jest to jednak papieskie widzimisię.Musi być spełnionych wiele warunków.Pierwszy warunek o którym się nie mówi to prawdziwa przyjaźń z Jezusem Chrystusem,następnie zgodność z Ewangelią Bożą,z nauką Kościoła w zgodzie z większością Kościoła,po rozważaniach w modlitwie i zawierzeniu Bogu.Tylko wtedy ten dogmat jest prawdziwy i ważny,po spełnieniu tych warunków,gdyż nie stoi w sprzeczności z Opacznością Bożą. Jeśli zaś papież dokonałby herezji gorsząc przy tym znaczną część wiernych,czy też większość Kościoła-dogmat ten zostałby zbezczeszczony, byłaby to profanacja.Jeśli by papież ogłosił,że Jezus Chrystus nie Zmartwychwstał, zaprzeczyłby wówczas zmartwychwstaniu ciała do życia,a to by znaczyło że nadszedł już czas na przyjście Pana,by się wszyscy przekonali,że Jezus Chrystus żyje,że Jezus Chrystus Zmartwychwstał.
Te oto słowa zachęty Papież Franciszek skierował do członków zakonu Sług Najświętszej Maryi Panny (serwitów) około tygodnia po mojej publikacji:
“Służba, jesteście sługami, nigdy tego nie zapominajcie. Nie jesteście właścicielami, posiadaczami, ale sługami. Nigdy nie odłączajcie się od tej wielkiej łaski, jaką jest służba Kościołowi, drugiemu człowiekowi, potrzebującym – przypomniał serwitom Ojciec Święty. – Jesteście sługami z wyboru, tak jak nasz Pan, który stał się naszym Sługą, aż do śmierci na krzyżu. To oznacza, że w pewnym sensie musicie stać się niewolnikami, sługa to także niewolnik, który powinien zrezygnować z niektórych «wolności».”
Tak więc jeśli nasz Pan stał się naszym sługą,to czy uczeń może przewyższyć Mistrza? Bo jeśli tak,to proszę o wymierzenie mi kary za głoszenie herezji-przyjmę ją z pokorą. Tak więc jesteśmy sługami Boga służąc braciom naszym,zaś Pan nasz Jezus Chrystus będzie przyjacielem naszym jeśli Słowo Jego zachowamy, które od Ojca pochodzi,wtedy nie będziemy już sługami lecz przyjaciółmi Jego.Więc jeśli papież wiedzie Kościół Pana po ścieżce Ewangelii Bożej w zjednoczeniu z Panem,to może nazywać siebie przyjacielem Chrystusa,lecz nigdy Chrystusem.
Zjednoczenie z Chrystusem
1 Ja jestem prawdziwym krzewem winnym1, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia. 2 Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. 3 Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. 4 Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. 5 Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. 6 Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. 7 Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. 8 Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami. 9 Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! 10 Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. 11 To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. [J15,1-11] Prawa przyjaźni z Chrystusem 12 To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. 13 Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. 14 Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. 15 Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. 16 Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. 17 To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali. [J15,12-17]
Słowa homilii papieża Franciszka z przed trzech lat z 16 września podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty:
„Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, to my także nie zmartwychwstaniemy” – stwierdził papież. Zauważył, że gdy składamy Wyznanie Wiary, to ostatnią jego część często wypowiadamy w pośpiechu, ponieważ boimy się myśleć o przyszłości, o zmartwychwstaniu. Łatwo nam bowiem wejść w logikę przeszłości, która jest konkretna, czy teraźniejszości, którą widzimy, tymczasem logika przyszłości przeraża nas swoją totalnością. Właśnie o tej logice mówi św. Paweł – podkreślił kaznodzieja.
Zwrócił uwagę, że Chrystus nie zmartwychwstał jako zjawa, zaś w Ewangelii św. Łukasza znajdujemy słowa wyraźnie wskazujące na rzeczywistość zmartwychwstania ciała: „Dotknijcie się Mnie”, „Macie tu coś do jedzenia?”. „Logika dnia pojutrzejszego jest logiką, w której chodzi o ciało” – zaznaczył Franciszek. Dodał, że często myślimy o niebie w kategoriach gnostyckich, sądząc, że wszystko w nim będzie duchowe, obawiając się ciała. Przypomniał, że gnostycyzm był pierwszą herezją, którą potępiał św. Jan Apostoł: „Wielu bowiem pojawiło się na świecie zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim. Taki jest zwodzicielem i Antychrystem (2 J, 7)”. Źródło-DEON.PL https://deon.pl/kosciol/serwis-papieski/papiez-boimy-sie-tego-co-przynosi-zmartwychwstanie,408386
Nie myślcie,że mówię wam to wszystko po to,coby podnieść rękę na Kościół Święty,czy na głowę Kościoła mego,z Którego zrodzony zostałem. Mówię wam to po to byście wiedzieli, byście w prawdzie żyli. Nie miejcie pretensji do Franciszka o to co dzieje się z Kościołem, miejcie pretensje do siebie, bowiem on jest zwierciadłem waszych występków,i nie uczynił nic coby już nie było.Lecz dopiero teraz wszystko ujrzeć możecie, kiedy na piedestale postawione zostało, bowiem tak Pan Bóg postanowił. Módlcie się za papieża Franciszka, módlcie się za siebie wzajemnie,módlcie się by Ewangelia Boża nie została zdeptana. Módlcie się i pokutujcie za grzechy Kościoła,za popełniane świętokradztwa,za bezczeszczenie Sakramentów Świętych. Trwajcie w Ewangelii Bożej,do końca pozostańcie wierni. Oczekujcie przyjścia Pana.Sprawdźcie co wam napisałem w książce Świadectwa Boga i diabła-Ostrzeżenie str.79,oraz Testament dla Kościoła świętego str.105 mojej książki. Ja zaś od tej chwili będę milczał,puki Bóg zechce bym mówił.
Niech się dzieje WOLA BOŻA
Różaniec Fatimski – trzynasty dzień każdego miesiąca.
Niech Słowo Boże będzie z wami.
Kamil Stanisław Banasiowski-trzynasty